W stajni Tokitsukaze w miejscowości Shime (prefektura Fukuoka) odbył się 3 listopada wspólny trening grupy Tokitsukaze Ichimon przed rozpoczynającym się 9 listopada turniejem Kyushu Basho. Jednym z najbardziej obserwowanych zawodników był były Ōzeki Shodai (33 lata), pochodzący z prefektury Kumamoto, dla którego będzie to turniej „u siebie”.

Na kilka dni przed 34. urodzinami zapaśnik został poddany nietypowemu „świętowaniu” – 34 powtórzeniom butsukari-geiko, czyli treningowych pchnięć, które przyjął od kolejnych rywali. Choć próbował żartem odwrócić uwagę, twierdząc, że ma „dopiero 20 lat”, żart szybko wyszedł na jaw. Z kolei kolejni sparingpartnerzy – Wakamotoharu, Nishikigi, Daieishō i na końcu Kirishima – nie szczędzili mu wysiłku. Ostatni z nich stawiał szczególnie mocny opór, przez co Shodai zakończył trening całkowicie wyczerpany.

– Było ciężko… boli mnie krzyż – przyznał z uśmiechem. Zazwyczaj doświadczeni zawodnicy kończą taki trening po kilku powtórzeniach, jednak Shodai zdołał wytrzymać wszystkie 34, ku radości obserwujących sponsorów i lokalnych kibiców.

Były Ōzeki podkreślił, że rozumie gest swoich kolegów jako formę wsparcia i motywacji przed startem w rodzinnym regionie. – Chcę sprostać oczekiwaniom i dać z siebie wszystko – powiedział. Dodał też, że możliwy pojedynek z młodszym kolegą z prefektury Kumamoto, Yoshinofujim, będzie wyjątkowym wydarzeniem: – Ktokolwiek z nas wygra, mieszkańcy Kumamoto i tak będą się cieszyć.