Kotozakura (Sadogatake) zaprezentował dobrą formę przed turniejem w Nagoi. We wtorek stoczył 15 kolejnych walk z maegashirą Oho, juryo Nishikigim i swoim uczniem maegashirą Kotoeiho, wygrywając 12 i przegrywając 3. Na rozgrzanym do czerwoności boisku treningowym, wylał mnóstwo potu, wygrywając kolejne walki, pchając prawą ręką, a nawet gdy nie mógł przerwać walki w parterze, piął się i wygrywał kolejne. Choć czasami był nieco rozczarowany tempem walki, rzadko ustępował i sprawiał wrażenie, że wyćwiczył presję i wytrzymałość.

Po treningu był w dobrym humorze, żartował i składał gratulacje Kotoeho, który tego dnia skończył 22 lata. Właśnie gdy rozmawiał z Kotoeho, przyjechała duża ciężarówka z bagażami do pokoju i kwatery. Kiedy Kotozakura powiedział: „Przyjechała ciężarówka z prezentami”, Nishikigi i otaczający go fani wybuchnęli śmiechem. Niedbale poinformował zebranych o ważnym dniu swojego byłego opiekuna, tworząc przyjazną atmosferę i radosny nastrój.

Spokojnie mówił o swojej obecnej kondycji, mówiąc: „wszystko idzie dobrze”, co nie oznacza, że ​​jego przygotowania są opóźnione, ale pokazuje też, że się nie spieszy. Oczekuje się, że będzie walczył o mistrzostwo wraz z Yokozuną Hoshoryu i Oonosato, ale stanowczo stwierdził: „Zawsze o tym myślę”. „Cóż, będzie, jak będzie. Muszę po prostu wierzyć w siebie”. W trzech turniejach od początku tego roku odniósł tylko pięć, osiem i osiem zwycięstw. Po cichu palił go duch walki, aby wygrać swój drugi turniej po zeszłorocznym zwycięstwie w turnieju Kyushu.