Yokozuna Hoshoryu ogłosił, że spędzi około tygodnia na degeiko, przygotowując się do Nagoya Basho. Dziś nie ćwiczył sumo w swoim heya w Nagoi, ale zamiast tego spocił się wykonując podstawowe ćwiczenia. Po keiko ujawnił swój plan trenowania poza domem każdego dnia od 3 lipca. Uwaga skupiona jest na nowym Yokozuna Oonosato, który celuje w swoje trzecie z rzędu yusho w tym turnieju. Jako starszy Yokozuna, który awansował po Hatsu Basho, wyraził silne pragnienie, aby zostać pierwszym obecnym Yokozuna, który otrzyma yusho. Zdeterminowany, aby ciężko trenować w palącym upale. Houshouryuu trenował dziś na swoim heya, wykonując podstawowe ćwiczenia, takie jak shiko, wystawiając klatkę piersiową do młodego rikishi i dobrze się pocąc. Po keiko powiedział: „Myślę o tym, żeby od jutra iść na degeiko. Jeszcze nie zdecydowałem, gdzie dokładnie iść, ale poszukam miejsc, w których będzie dużo sekitori. Nie będę nocował w heya przez najbliższe dni”.
Prognozuje się, że temperatury w prefekturze Aichi będą sięgać około 35 stopni każdego dnia. Podobnie jak w Tatsunami beya, wiele obszarów treningowych znajduje się na zewnątrz, więc planuje doskonalić swoje instynkty sumo. W przeszłości trenował ciężko do około czterech dni przed pierwszym dniem basho. Jeśli ten schemat utrzyma się również przed nadchodzącym basho, oczekuje się, że będzie trenował poza domem przez tydzień do 9 lipca. Jego heyamate Maegashira 5 Meisei cierpi na bóle pleców, więc na razie nie będzie mógł uprawiać sumo z sekitori w swoim heya. To również miało wpływ na jego decyzję o trenowaniu poza domem. Ponieważ przez jakiś czas nie będzie mógł stawić czoła młodym rikishi swojego heya w keikoba, dał im dziś więcej „miłościwych rad” niż zwykle, takich jak „Nie wkładasz wystarczającej siły w swoje tachiai. Zrobisz sobie krzywdę”. „Wczoraj pożyczyłem klatkę piersiową rikishi Makushita i wykonałem lekkie sumo, aby sprawdzić swój stan, i myślę, że jest całkiem dobrze. Czuję, że moje ciało staje się bardziej wyrzeźbione”. Już dobrze się przygotowuje i wydaje się, że jest na pełnych obrotach od pierwszego dnia treningu poza domem.
W czerwcu wrócił do swojego rodzinnego miasta w Mongolii i poszedł na wspinaczkę górską, nie zdradzając szczegółów, aby odświeżyć umysł i ciało na łonie natury. Jest również pełen energii. W ostatnim turnieju odniósł 12 zwycięstw i 3 porażki, przegrywając z niepokonanym Oonosato ostatniego dnia, ale pomimo dobrych wyników nie będzie wracał myślami do przeszłości, mówiąc: „To już koniec. Jeśli rozpamiętujesz to, co się skończyło, nie możesz iść naprzód”. Chociaż Oonosato skupia na sobie całą uwagę, nie obchodzi go to, mówiąc: „Myślę tylko o sobie”. Jest zdecydowany ponownie zająć centralne miejsce na basho w Nagoi, gdzie dwa lata temu zdobył yusho.











