Kotozakura pokonał kolegę ozeki Hoshoryu w walce kończącej turniej, która decydowała który z nich zdobędzie yusho. Jest to dla niego pierwsze mistrzostwo najwyższej dywizji z wynikiem 14-1. 27-letni Kotozakura zachował spokój pod presją, gdy Hoshoryu zyskał przewagę po rozpoczęciu starcia. Hoshoryu (13-2) wystrzelił z bloków i chciał kontynuować swoim popisowym rzutem z nad ramienia, ale Kotozakura zdołał utrzymać jedną stopę na ziemi i kontratakować zwycięskim manewrem, gdy jego przeciwnik poślizgnął się na piaszczystej nawierzchni.

Kotozakura, który nosi pseudonim ringowy swojego dziadka byłego yokozuny, nie zdołał zdobyć tytułu w styczniu i maju. Przegrał również 12 z 18 poprzednich walk w najwyższej klasie rozgrywkowej z Hoshoryu, 25-letnim bratankiem mongolskiego byłego yokozuna Asashoryu.

„Byłem spokojny, zbliżając się do dohyo, ale kiedy tam wszedłem, byłem dość spięty i starałem się uspokoić. Nie myśląc o niczym innym, pomyślałem o zrobieniu własnego sumo, jak zawsze. Nie pamiętam, jak to poszło, ponieważ byłem bardzo skoncentrowany” – powiedział Kotozakura, który miał tylko mgliste wspomnienie swojego zwycięstwa, które zapewniło mu tytuł.

Urodzony w prefekturze Chiba zawodnik naśladował wyczyn swojego dziadka, który zdobył swój pierwszy tytuł w piątym turnieju jako ozeki. „Dowiedziałem się o tym dopiero po walce, ale jestem zadowolony, że wygrałem w samą porę” – powiedział Kotozakura. „On został yokozuną i powiedziałby mi, żebym nie poprzestawał na tym zwycięstwie, więc przygotuję się do następnego turnieju i będę dalej pracował, aby go naśladować”.

Zarówno Kotozakura, jak i Hoshoryu, który wygrał swój jedyny Puchar Cesarza jako sekiwake w lipcu 2023 r., będą kandydatami do awansu do yokozuny na styczniowym turnieju noworocznym, poinformowało Japońskie Stowarzyszenie Sumo.

Wschodząca gwiazda Onosato (9-6) zakończył swój debiut w ozeki zwycięskim wynikiem, wypierając sekiwake Kirishimę (6-9), który teraz stoi w obliczu degradacji z rang „sanyaku”.

Będąc w wyścigu o tytuł, szósty maegashira Takanosho (11-4) zdobył nagrodę specjalną za waleczność, pokonując drugiego w rankingu maegashirę i byłego sekiwake Wakatakakage (10-5), zdobywcę nagrody za technikę. Specjalną nagrodę za wybitny występ otrzymał maegashira nr 3 Abi, który zakończył turniej z wynikiem 11-4.

Turniej odbył się bez jedynego wielkiego mistrza sumo, Terunofuji, który nie pojawił się na zawodach od pierwszego dnia po raz drugi z rzędu, zmagając się z bólem kolana i objawami cukrzycy.